źródło - wikipedia http://pl.wikipedia.org/wiki/Siarczan_miedzi(II) |
Roztwór siarczanu ma lekko kwaśny odczyn i wykazuje działanie grzybobójcze. Ciekawe czy nie wytrąci się pacjentowi w butelce w postaci takiego kryształu jak na zdjęciu.
Rp.
Cuprii sulfatis 1.0
Aquae ad 100,0
M.f.sol
DS. zewnętrznie.
Nie powinniśmy mieć żadnych problemów przy wykonaniu tego leku oraz przy obliczeniach. Siarczan dobrze rozpuszcza się w wodzie. Po odważeniu substancji i połączeniu ich w butelce, załączamy pomarańczową sygnaturkę oraz numerek apteczny.
Siarczan cynku też jest bardzo ciekawym składnikiem receptury ale chyba wypartym ze świadomości przez wszechobecny (i świetny) ZnO. Tymczasem dobrze znany snergizm sangwinaryny (alkaloid glistnika) z jonami cynku naprowadził mnie na trop maści glistnikowo-cynkowej. W nalewce glistnikowej rozpuzcza się odpowiednią naważkę ZnSO4 i rozrabia w lanolinie lub innej bazie emulgującej, uzupełnia wazeliną do odpowiedniej wagi. Jestem niezwykle zadowolony z działania, to jeden z moich lepszych wynalazków recepturowych. Nie wiem, czy da się taką maść zrealizować w recepturze aptecznej, kiedyś była dostępna nalewka z glistnika... robię ją sam dla siebie :)
OdpowiedzUsuń